wtorek, 27 sierpnia 2013

Letnie leczo

Czerwona papryka, cukinia, cebula i pomidory malinowe... cztery składniki a jak pięknie się łączą!
Leczo, niaaam!:)

Moja wersja jest łagodna (dzieci!) ale jak się komuś marzy leczo z ogniem to wystarczy dorzucić szczyptę ostrej papryki  - z doświadczenia wiem, że takie leczo najlepiej smakuje porą późną lub tak bardzo późną, że nawet zaglądanie do lodówki zakrawa na skandal:D:D



Solę i podduszam 3 posiekane cebulki, dorzucam 3 pokrojone w paseczki papryki, podduszam dalej i czekam aż zmiękną, wtedy dodaję 4 pokrojone w grubą kostkę pomidory i 2 posiekane ząbki czosnku, dosalam do smaku i duszę aż pomidory się rozpadną... czas na cukinię! Dorzucam ją pokrojoną w kostkę razem z kolejnym ząbkiem czosnku... duszę aż zmięknie, próbuję i ewentualnie dosalam jeszcze trochę... leczo nie potrzebuje nic więcej, smakuje wybornie!


Do tego chrupiąca bagietka... mmmm, pysznie wyciera się nią garnek, do dna!  


Ktoś chętny?:)

10 komentarzy:

  1. w sobotę robiłam leczo... diabelskie... hihi

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota:) A ten zapach wydobywający się w trakcie gotowania. Robiłam 2 tygodnie temu, ale chyba dzisiaj też zrobię :) Apetyt mój wzmogłaś tymi ślicznymi zdjęciami :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha.Dziś za to ja robię pikle i brzoskwinie w syropie,jutro zaś leczo w słoiki na zimę ,mam nadzieję że postoją,wiesz może czy w słoikach długo postoi taka potrawa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzoskwinie w syropie, niaaam!:) Co do słoików to dobrze zapasteryzowane powinny postać cały sezon jesienno - zimowy:)

      Usuń
  4. Ja jestem chętna jak najbardziej:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...