Czyli co rosło tam w ogrodzie, prędzej czy później tu, w domu znaleść się musi;):)
Znoszę do domu niemal wszystko co mam w ogrodzie, ogałacam bez żalu kolejne pąki róż, kule hortensji czy kępy goździków, rozstawiam floksy, nagietki, łamię łodyżki pachnących ziół a nawet gałęzie pełne wiśni... Ot, taki bzik:)
Mam to szczęście, że wystarczy kilka kroków by przytargać kolejną roślinną zdobycz:)
Dziś zapraszam Was na wirtualny spacer po Kwiatowym ogródku - nic to wielkiego, naprawdę! Kilka starych drzew, parę pnących róż, garść rzuconych tu i tam kwiatków, do tego kępa - dwie - trzy przerośniętych krzewów... No angielski ogród to to nie jest:D Widać, że ogrodnik albo zapracowany albo mało rozgarnięty:P:D
Ale uwielbiam ten mój ogródek za tę jego swojskość i niewyglądalność.
I za to że mu wszystko wypada! Róże bez stresu zarastają mi okna (Pani coś przez te okna widzi?), trawa przerasta kostkę (Pani to chyba nie pieli!!), wiśnie - dziczki nadal bezkarnie rosną przed domem (Pani przecież to nic nie warte, kilka wiśni zaledwie!), a maliny tłoczą się zagradzając drogę do szopy (Pani, jak do tej szopy idzie??).
I co? I nic, jemu wolno:):)
Śmieję się, że z moim ogrodem jest jak ze starym domem - tyle w nim krzywizn, łat i niedoskonałości, że wszystko wydaje się być normą.
A niech no ktoś wyobrazi sobie to samo w budynku nowym i wychuchanym - pęknięty tynk, nieco krzywy sufit czy wyłonacone okno. Ujdzie? No gdzeż tam!! :D:D
***
Pnące róże kwitną jak oszalałe (to chyba najpiękniejszy moment!), pod prawym oknem mam róż, pod lewym biel...
Goździk brodaty rozrósł się "w nogach" białej róży i kwitnie kolorowym kobiercem. Dobrze mu tam! Teraz już wiem, że najlepiej mu gdy jest nieco przysłonięty, a nawet lekko przerośnięty trawą - kwitnie bujnie, nie wysycha, sieje się na potęgę... Zupełnie inaczej niż w zeszłym roku gdy wysiałam go na otwartej, w pełni słoneczniej przestrzeni. Bardzo lubię kępy goździków wetknięte w dzbanek, są przeurocze:):)
... I znana już Wam pnąca róża po prawej stronie domu. Uwielbiam chwile gdy po zabieganym dniu siadam tuż obok niej na schodach, z kubkiem parującej kawy. Nie trzeba mi nic więcej:):)
Tuż przy drzwiach jakaś ptaszyna uwiła sobie gniazdko. Od kilku dni mamy tam rozkrzyczane towarzystwo trzech maluchów:):) Jak już sięgnę aparatem to zrobię zdjęcie i wrzucę - możne ktoś z Was rozpozna co to za ptaszki...
Z domu idziemy w lewo, mijamy starą krzywą czereśnię (widać ją na dwóch poniższych zdjęciach, w rogu;))...
... i dochodzimy do tarasu, który dobrze znacie:)
Stojąc na tarasie mamy widok na szopkę - średni to raczej widok ale mam nadzieję na lekką poprawę;) Ju niedługo na drewnianej ścianie szopki rozciągnie się winorośl a przy betonowym słupie powojnik...
Tutejszą ziemię pokochały floksy, rozrastając się w duże gęste kępy. Na zdjęciu poniżej dopiero początek ich kwitnienia...
Mijając szopkę dochodzimy do warzywnika, który w tym roku ma niemal wolną rękę;) Rośnie co chce i jak chce:P Jedynie ogórki i pomidory są przemyślane, reszta dzieje się sama:):)
Z ogródka zarośniętą ścieżką można wrócić do domu...
... lub zawędrować za dom. Tam gdzie na wąskim pasku ziemi rośnie paproć i jeżynowy raj:) Zdjęcia kiepskie bo z rąsi, raz prześwietlone przez słońce, raz niedoświetlone przez chmurę... Jak wszystkie inne zresztą:P
To tyle by było z ogrodu, pozdrawiam Was ciepło!:):)
I już zupełnie na koniec - zastanawiam się jak to jest, że mój kieszonkowy ogródek na zdjęciach nabiera rozmiarów i pięknieje, zaś ja na zdjęciach... tylko nabieram rozmiarów??:D:D:D
Uwielbiam takie niewyględne, ogródki! Cudnie u Ciebie, uwielbiam tu zaglądać :) Róże panoszą się na całego, ślicznie to wygląda i chętnie przysiadłabym z Tobą na tych schodach z kubkiem kawy. W moim ogrodzie też panuje swojski klimat i stoją nietypowe zardzewiałe dekoracje. Masz rację do starego domu pasują niewyględne dekoracje ihihi. Zapraszam na spacerek do mnie :)
OdpowiedzUsuń… a to zapraszam na schody i kawę Ivonno:):)
Usuń… i idę do CIebie;):)
UsuńNiezobowiązujące, pełne uroku, tajemnicze, takie niewymuszone piękno:) No bajkowy jest ten Twój ogród. Dla mnie taki ma być, nie ten od linijki przycięty w betonie i innych dziwnych nieogrodowych rzeczach. Bo ogród to rośliny a nie beton. Pozdrawiam Malwina
OdpowiedzUsuńI ja lubię takie nieokrzesane ogródki, pozdrawiam ciepło Malwino:):)
UsuńDosłownie jak w tajemniczym ogrodzie! :) Zakochana jestem w Twoim ogródku :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńWszystko jest jak trzeba ...... po prostu pięknie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję!:):)
UsuńDzień dobry, wszystko tak kipi w ogrodzie, bo czuje Twoją (Waszą) pozytywną energię. Róże rzeczywiście obłędne, napatrzeć się nie mogę. Obłęd. A ptaszkom pozwól wyjść z gniazda i wówczas z ukrycia zrób fotkę - jak są w gnieździe nie należy ich niepokoić bo mogą zostać porzucone przez rodziców. Świat ptasi jest tajemniczy, ale i okrutny czasami. Podpatrz rodzica i cyknij mu fotkę to zdemaskujemy co to za przemiła rodzinka :-)...Ps. też lubię biegać na bosaka po ogrodzie :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie K.
Zostawiłam te ptaszki w spokoju Kasiu, z zamiarem obfotografowania ich później i… w takim tempie podrosły i wyfrunęły, że nie zdążyłam!:D Teraz nie widzę ani rodziców ani dzieci;):) Może w przyszłym roku przybędą tu znów… Macham ciepło!:):)
UsuńPani, ten ogródek to przecież piękny jest!
OdpowiedzUsuńPani, dziękuję!:D:D
UsuńŚlicznie u Ciebie, tak po domowemu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam ciepło!:):)
UsuńPiękny ten Wasz ogród :)
OdpowiedzUsuńSfooojski;):D
UsuńWłaśnie w takiej naturalności cały urok - nowoczesne ogrody od linijki są zimne i nudne, a w Twoim zawsze coś się dzieje:)
OdpowiedzUsuńto fakt, dzieje się non stop!:):)
UsuńJest pięknie, swojsko i napewno pachnie obłędnie : )
OdpowiedzUsuńoj pachnie, tak!:):)
UsuńWspaniały ogród, takie są najlepsze!
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńuwielbiam takie zakamarki jak u Ciebie; ogrody bez marmuru i zbędnego pielenia;
OdpowiedzUsuńw tym roku mało zrywałam kwiatów z ogrodu... ot szkoda mi
pozdrawiam
A ja znoszę je wciąż i wciąż Joasiu, taki bzik;):) Pozdrawiam ciepło!:):)
UsuńRozbawiłaś mnie ta końcówką :) Pięknie jest :)
OdpowiedzUsuń… bo prawda to!:D
UsuńNie potwierdzę i nie zaprzeczę, bo na żywo Cię nie widziała - więc pozostaje stwierdzić, że tylko tak Ci się wydaje :D
UsuńKwiaty zawsze nadają wnętrzu delikatny urok. A Twoje ogrodowe królestwo jest wspaniałe.
OdpowiedzUsuń… chyba "królestwo" to jednak zbyt wyszukane określenie dla mojego kieszonkowego ogródka ale dziękuję Ci pięknie Holly! :):)
UsuńI dalej i dalej będę to powtarzać.. tu jest bosko!!ten twój ogród, dom no jak bajeczka:) prawdziwy,naturalny, dla mnie idealny:)
OdpowiedzUsuńWpadaj więc Paulino na kaffkę!:):)
Usuńpiękny jest twój dom ,jakby wycięty z mojego dzieciństwa :)))
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Pani bloga przypadkiem, ale obserwuję i na pewno zostaję na dłużej:) Jakże pięknie w Pani ogrodzie..i ten dom...spełnienie marzeń! Mieszkam teraz w mieście i tęsknię do domu rodzinnego na wsi, nieraz marzę też o własnym wiejskim domu z prawdziwego zdarzenia. A Pani dom i ogród są jak z bajki, no przepiękne po prostu:) To musi być wspaniałe uczucie usiąść na tych schodach, słuchać śpiewu ptaków, czuć zapach róż.. Zazdroszczę:) I pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńMagda
Bardzo ładnie, zielono, kolorowo. Marzę o takim ogródku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przecudnie. Uwielbiam takie sielskie klimaty!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTajemniczy ogród jak z bajki!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że tematy na niektórch blogach się ze sobą pokrywają i nie ma sensu czytać całego, dla jednego wniosku. Lecz są takie, które godne są rzucenia okiem - dokładnie jak ten.
OdpowiedzUsuńbo stare domy są piękne, tyle ,że to piękno nie jest widoczne dla każdego....ja zachwycam się takimi....bajeczne fotki....
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia, uwielbiam takie miejsca i marzę o własnym :D zapraszam do podzielenia się postem w link party :) http://speckled-fawn.blogspot.com/2016/07/urodzinowy-post-i-link-party-z-nagrodami.html
OdpowiedzUsuńStare domy maja w sobie to coś, ale gratulacje dla fotografa, że potrafi to coś uchwycić :)Bowiem nie każdy dom może tak się prezentować
OdpowiedzUsuńPrzytulny te ogródek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny dom i ogród 💚 Uroczy klimat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudownie tutaj, sielsko! Tak mi się podoba😊 Jesli mogę to zostanę na dłużej! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle masz piękną szklarnię ! :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ! jutro wpadnę na dłużej, uwielbiam takie ogrody - moja druga pasja- amatorskie ogrodnictwo :)
Kocham ten Twój ogródek!!! I zazdraszaczam baaardzo, te stare drzewa, cudowne róże, bosssko:)
OdpowiedzUsuńAnia
Zrobiło się bardzo romantycznie i baśniowo. Jest jakaś magia w starych drewnianych elementach :)
OdpowiedzUsuńJest magia. ....
OdpowiedzUsuńbarbarazkrakowa
super klimat :) aż chciałoby się mieć taki domek i trochę terenu dookoła :(
OdpowiedzUsuńPani Ingo, cudowne otoczenie domu. Gratulujemy wytrwałości i efektów. Dom bez zieleni wokoło traci urok;)
OdpowiedzUsuńJak się składa to ja również jestem zdania, że samo posiadanie fajnego ogrodu jest niezwykle ważną sprawa. Muszę dodać, że nawet niedawno do mojego ogrodu zamawiałam budowle ogrodowe z https://ogrodolandia.pl/budowle-ogrodowe i już dziś wiem, że na pewno było warto.
OdpowiedzUsuń