Wiem, wiem, pewnie wiele z Was teraz prychnie - i słusznie! Co to za odkrycie, zima w styczniu?:):)
Ale u nas właśnie zaliczyliśmy pierwszy śnieg, pierwszy mróz i pierwszą w tym sezonie szklankę na drodze... no więc jak o tym nie pisać?:)
No i niby ok - i zima i śnieg i styczeń aleee... ja właśnie zaczęłam planować rabaty w ogródku i warzywnik w skrzynkach i już prawie zapach poziomek czuję i lawendy... nawet winogrona w myślach przycinam... :):)
No więc nie pasuje mi zima. Mocno nie pasuje!:):)
Wam też?
Póki co, zamiast czerwonych poziomek czerwone jabłka i kilka migawek z zaśnieżonej Kwiatowej:):)
ROZUMIEM I POPIERAM; JUZ JEST WIOSENNIE I TAKIE "WIDOCZKI"-CHOC DOPRAWDY CUDNE NIE TRAFIAJA DO MNIE ANI TROCHE- JA MAM TO SZCZESCIE (TFU,TFU), ZE U NAS WIOSENNIE... CHODZE WIEC W MOJEJ PARCE WIOSENNEJ I ZAKLINAM...OBY TAK ZOSTALO :*** PIEKNNIE U WAS I PIEKNE ZDJECIA♥♥♥
OdpowiedzUsuńto oby tak zostało:):) Macham ciepło!:)
UsuńDo mnie też przyszła...:) Pięknie u Ciebie :) Zima też ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pozdrawiam Aniu:)
UsuńCzarownie wyglada Twoja chatka w sniegu:) Mimo wszystko..
OdpowiedzUsuńU nas podobno, jutro ma padac;)
To w sumie życzyć Ci Kasiu tego śniegu czy nie?;):)
UsuńUroczy jest ten Twój domek! Drewniany, cudo :))
OdpowiedzUsuńA jak taka zima, to mu się w nim przytulnie siedzieć...
to prawda, w środku jest przytulnie:)
UsuńPierwsze co dziś zobaczyłam gdy się obudziłam to śnieg na oknie dachowym. Zima o moich rejonach też sobie przypomniała.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)))
dziękuję Beti:)
UsuńJa po kilku dniach tej zimy też mam dość i pragnę już wiosny :)
OdpowiedzUsuńAkurat może skończysz remont i podwójnie będziesz się cieszyć wiosną:):)
UsuńCudny ten Wasz domek i zimą i latem, taki ciepły i przytulny , śnieg dodaje mu tylko uroku:)))))))))
OdpowiedzUsuńPiszę jeszcze raz bo przez przypadek dodałam komentarz siedząc na koncie syna( AreonGo) Niezależnie jednak z jakiego konta do Ciebie zaglądam niezmiennie zachwycam się Waszym domkiem, jest taki śliczny i ciepły. Śnieg tylko dodał mu jeszcze uroku. Pozdrawiam:)))))
OdpowiedzUsuńStasiu dziękuję i pozdrawiam ciepło!:)
UsuńW Twoim wydaniu zima bardzo mi odpowiada, zwłaszcza ta z 3 zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Iluś bardzo proszę, chętnie się podzielę;):):)
UsuńSuper! To ja poproszę tą metalową konewkę z 3 zdjęcia:)))
UsuńOd dziś zaczynam szukać takiej konewki dla Ciebie:):)
Usuńzachwycające, sielskie, zimowe foty zrobiłaś...
OdpowiedzUsuńu mnie też jest zima !!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam ciepło Joasiu:):)
UsuńPięknie wygląda Twoja kwiatowa okryta szalikiem zimy. W Poznaniu mamy teraz -14 i jest okropnie zimno. Wiatr który wieje potęguje ten mróz. Szklanka na ulicach też była, tam i ówdzie na chodnikach jeszcze jest. Zgadzam się w 100% z Tobą, ja też chcę wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko mimo mrozu.
U nas nie wieje i jest "tylko" -11... przy Poznaniu pikuś;) Trzymaj się ciepło Marleno:):) I... byle do wiosny!:)
Usuńtaka zime jak na Twoich fotkach, to ja bardzo lubię! :) Świetny klimat, świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam!:):)
UsuńJak się cieszę, że trafiłam do Ciebie i Twojego przeuroczego domku - marzenie nie jednej miastowej :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać z przyjemnością.
Pozdrawiam,
Marta
Zapraszam Marto, rozgość się:):)
UsuńTe same plany i wizje mi po głowie chodzą, ale jeszcze chwila zimy mi się przyda. Rabaty warzywne jeszcze nie rozrysowane. Ba! Nawet przekopany pseudotrawnik jeszcze nie jest w planowanym miejscu, ani krzaki nie wycięte by słońce tam wpuścić! Więc jeszcze ciut zimy poproszę, potem spory kawałek przedwiośnia i dopiero wiosnę :)
OdpowiedzUsuńBędę podglądać Twoje warzywnicze przygotowania Ankho:):)
Usuńzima też cudna
OdpowiedzUsuń