Dwa dni popadało i proszę, niemal goło na drzewach. Z jednej strony trochę szkoda tych bajkowych kolorów i jesiennego ciepła ale z drugiej strony... zaczyna się druga część jesieni - z dworu wchodzimy do domu, sięgamy po miękkie koce i poduchy, zapalamy świeczki... To też ten czas gdy wyjątkowo smakuje mi rozgrzewające kakao ze szczyptą cynamonu, imbiru i goździka:)
I też jest pięknie, inaczej ale pięknie:)
Poniżej kilka migawek z jesiennego ogrodu, na których widać wyraźnie proszę Państwa jak liście znudziły się miejscem pobytu i z korony drzew zeszły na trawnik;)
Jadąc dzisiaj w pobliżu Doliny Będkowskiej zachwyciłam się drogą, cyknęłam fotkę i...
Ładnie, prawda?
Udało Ci się sfotografować to, co w jesieni najpiękniejsze :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńdziękuję Maszko:)
UsuńRomantyczne klimaty!! U nas też liście opadły przez ostatnie dni...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ja również pozdrawiam!:)
UsuńŚliczna droga, aż chce się pobiec w nieznane :) U mnie w domu herbatka z miodem i świeczki, świeczki, świeczki. Uwielbia, ten czas :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
:):)
Usuńmasakra ale bym chciała się tam teraz teleportować :D
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńsama natura:)
UsuńIdealnie. Piekna jesien.
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńZaglądam, zaglądam, a Ciebie nie ma :(
OdpowiedzUsuńJuż jestem Marleno, już jestem!:):)
Usuńdziękuję Sissi, jak tylko znajdę czas!:)
OdpowiedzUsuńAle, jak to? TAKĄ skrzynię na dworze trzymać?!
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsza pora roku, zaraz potem lato, wiosna i zima. O tak, zawsze w takiej dziwnej kolejności ;-) Piękne zdjęcia robisz, piękne :-)
OdpowiedzUsuń