wtorek, 2 lipca 2013

Bajkowe pnące róże...

Już są, zakwitły! Bajkowe pnące róże... Oplotły dom i drzewa w ogrodzie, pachną niebiańsko... Od kilku dni wchodząc do domu zachwycam się, w jakim pięknym miejscu żyję:) I pomyśleć, że panowie fachowcy od bardzo ważnej kanalizacji, wody i gazu zalecali wyciąć wszystko. Wyciąć i posadzić tuje:) Bo niekłopotliwe i cały czas zielone... no i nie gubią liści jesienią;) Walczyłam o te róże jak dzika,     wyznaczyłam "objazd" dla kanalizacji zachowując kwiatek i skazując się tym samym na miano szalonej kobiety i wznoszone do nieba oczy pana Mańka, za każdym razem gdy nurkował pod kłujące gałęzie z rurką czy kolankiem;):) Palnikiem też:D



Z przodu, koło okna róża wrosła w dom, to się nazywa symbioza;)






6 komentarzy:

  1. Przepięknie :) szczególnie kocham te pnące właśnie :) i w swoim ogródku zamierzam ich posadzić duuużo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też je uwielbiam, mając w sobie coś magicznego:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jak pięknie z tymi różami!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochalam sie w tym Waszym zakatku rozanym.

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko ja też bym tego domu nie odpuściła ....u mojej babci jaśmin był przy ganeczku :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Siedze tak sobie na przerwie w naszym ogromnym szpitalu, za oknem szaro i pochmurno, a ja ogladam te cudne fotki i te roze i to wszystko... Ilez ja bym dala, zeby spedzic tam pare dni, najlepiej zaraz, teraz... Wyjsc z tego ogromnego gmaszyska i polazic boso po trawie i wachac te kwiatki... Ech... Kasia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...