Najpierw z ziemi wyszły trzy małe krokusy a teraz jest już cała kępa... żółte jak słońce! Na tle dzisiejszego szaro - burego dnia wyglądają wyjątkowo pogodnie... I kontrastowo!:)
Kilka małych kwiatuszków przyniosłam do domu (a jakże!) i włożyłam do filiżanki, mam wiosnę w domu:)
W rozmowie ze znajomymi przypadkiem zeszliśmy na temat ogrodu i warzyw (taaaaa, przypadkiem;):)), powiedziałam, że widziałam fajny projekt szklarni ze starych okien. Na to znajomy - ależ ja mam u siebie ze dwadzieścia starych niepotrzebnych okien, jak chcesz to bierz!
... no jasne, że wezmę!!:):)
Przyjechały już dwie partie okien (jest ich około 20-tu), teraz muszę wszystko pomierzyć i narysować szkic projektu. Podoba mi się coś takiego:
U mnie też będzie dół z desek ale nie taki wysoki - planuję dać dwie deski, żeby nie ograniczać dostępu słońca... Póki co szklarnia wygląda tak:P
... ktoś zna sposób na przedłużenie doby, żeby ze wszystkim do wiosny zdążyć??:):)
Ja też przywołuję wiosnę na wszystkie sposoby :) Krokusy piękne :)
OdpowiedzUsuńA szklarnia to prawdziwe cudeńko, jestem ciekawa Twojej wersji :))
Pozdrawiam :)
Na pewno ją pokażę Kasiu!:)
UsuńJakie urokliwe fotki krokusów w filiżance...:) Trzymam kciuki za szklarnie...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
i ja pozdrawiam Kurko!:)
UsuńMoje krokusiki jeszcze nie kwitną, ale czekam cierpliwie :) A stare okna - hmm... My jednak mamy coś wspólnego ze sobą :D Nam z remontu zostały takowe i w ostatni weekend Połówek zrobił mi z jednego inspekt. Mam nadzieję namówię go jeszcze na drugi ;) Na szklarnię póki co nie widzę miejsca. Zresztą czasowo też bym nie ogarnęła, ale może za rok...
OdpowiedzUsuńPochwalę się tym inspektem na dniach a dzisiaj zapraszam na mini candy :)
Czekam więc na fororelację z Twojego inspektu (a może dwóch;)), macham ciepło!:)
UsuńInga szklarenka w stylu który pokazałaś to i moje marzenie...
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę ci tych okien i tego co z nich powstanie :)
Krokusiki bardzo urokliwe i u mnie już pokazują swoje kolorowe główki.
Marto Ty lubisz takie starocie, ja lubię takie starocie a przechodzący wczoraj sąsiad zapytał po co mi stare graty:D:D
UsuńHa:) I nasze stare okna pojechały do Znajomych i będą szklarnią:):) Żałuję niezmiernie, że nasz ogródek wielkości chustki do nosa szklarenki nie pomieści.. Bo pomysł jest boski! Jak zawsze cudne zdjęcia u Ciebie:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSuper, że udało się je zagospodarować:) Jak będziecie mieć zdjęcia z tej szklarni znajomych - poproszę:)
UsuńTak to jest marzyć na głos :)
OdpowiedzUsuńSzklarnia zapowiada się imponująco .... czekam na ostateczny efekt ...,
...pokażę!:):)
UsuńInga, już zazdroszczę Wam tej szklarni! Będzie miętowa? :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA wiesz Natalio, że się zastanawiam nad tą miętą? :):) Ta mięta kusi choć nie wiem czy w realu będzie wyglądać równie fajnie jak na zdjęciu;) No i nie wiem czy ja, która lubię bardziej dodatki w pastelach niż całe połacie nie znudzę się za szybko;):) Myślę!:)
UsuńIngusiu świetny pomysł. Już zazdroszczę pomysłu.
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
Ściskam Marlenko!:)
Usuńno i super!!!!Masz marzenie i masz okna i Twoja wymarzona szklarnia powstanie!!!U nie krokusiki w parku pełna zgraja fioletową juz wychyliły łepki...wiosna tuz tuż!!!!:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeraz jeszcze marzę o odrobinie wolnego czasu, żeby to wszystko ogarnąć:):) Fioletowe krokusy są piękne:)
UsuńInga, jakie cudowne zdjęcia! Te poduchy w skrzynce i wianuszek, no po prostu słów nie mam, prześliczne :).
OdpowiedzUsuńAle krokusy piękne masz :).
U nas wczoraj odbywało się przycinanie drzew, kolega podeptał mi śnieżycę, która właśnie rozwinęła pączki, eh :D. Mam nadzieję, że odbiją jakoś :).
Śzklarnia świetna, bardzo dobry pomysł z tymi oknami :). My mamy takie dwie, ale odziedziczone po poprzednich właścicielach :). W jednej mieszkają teraz króliki, w drugiej przepiórki i parka cukrówek :P.
Doby nie wiem jak rociągnąć, mi też by się przydało :)). Podzielisz się sposobem jak już będziesz wiedzieć jak? ;)
Pozdrawiam cieplutko :)
Czyli u CIebie Moniko sezon ogrodowy ruszył:):) Zaraz idę podglądać te Twoje zwierzaki, masz je na zdjęciach? Jak znajdę sposób na rozciągnięcie czasu - dam znać:):)
UsuńRany ta szklarenka z okien jest boska! mi tez by się taka marzyła. nie no super. U mnie w ogródku tez są krokusy ale wszystkie filoletowe...jakieś szkodniki wyżarły mi widocznie kolory żółte i białe... śliczna skrzyneczka na zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńTa na zdjęciu jest naprawdę śliczna... zobaczymy jak bardzo moja szklarnia zbliży się do ideału ze zdjęcia:):) Skrzyneczka jest po płytkach ceglanych, ze składu budowlanego:)
UsuńJakby Ci zabrakło budulca, to ja tez dysponuję starymi oknami :)
OdpowiedzUsuńoj też mi się marzy taka szklarnia ze starych okien:)
OdpowiedzUsuń